VeloBank sprzedany - już nie będzie polskim bankiem
VeloBank sprzedany, przejdzie w ręce amerykańskiego funduszu. Komisja Nadzoru Finansowego nie wyraziła sprzeciwu i bank ma zostać sprzedany za 1,1 mld zł.
Jak dużymi aktywami dysponuje VeloBank i kto jest dotychczasowym właścicielem?
Co transakcja będzie oznaczała dla dla dotychczasowych posiadaczy kredytów lub oszczędności w banku?
VeloBank - co to za bank?
VeloBank funkcjonuje od 3 października 2022 roku po tym jak powstał w ramach przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku. Została ona przeprowadzona przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
51% akcji banku jest w rękach BFG (Bankowego Funduszu Gwarancyjnego), 49% zaś należy do SOBK (Systemu Ochrony Banków Komercyjnych), który z kolei został powołany przez grupę banków:
- Alior
- Bank Millennium
- Pekao SA
- BNP Paribas Bank Polska
- ING Bank Śląski
- mBank
- PKO Bank Polski
- Santander Bank Polska
Chciałbym tu od razu podkreślić, że Velo jest tzw. instytucją pomostową. Został powołany jako bank tymczasowy, którego zadaniem było przejęcie działalności po Getin Noble Banku i ochrona przed upadłością. W dalszej kolejności od początku planowana była sprzedaż banku zewnętrznemu podmiotowi.
VeloBank - jak dużym jest bankiem?
VeloBank jest aktualnie 10 największym bankiem w Polsce pod kątem zgromadzonych aktywów. Wg ostatnich dostępnych danych, na koniec 2023 roku aktywa VeloBanku szacowane są na około 48 mld zł.
Biorąc pod uwagę banki, w których głównym akcjonariuszem jest polski kapitał, VeloBank zajmuje aktualnie 4 miejsce. Wyprzedzają go jedynie takie instytucje jak:
- PKO Bank Polski
- Pekao SA
- Alior
Po pierwszych 12 miesiącach działalności bank osiągnął zysk netto na poziomie 446,7 mln zł. Wartość udzielonych kredytów netto szacuje się na 21 mld zł.
VeloBank sprzedany - komu i za ile?
W marcu 2024 spółka zależna amerykańskiego funduszu Cerberus Capital Management podpisała przedwstępną umowę kupna 100% akcji VeloBanku za 375 mln zł, umowa przewidywała także dokapitalizowanie VeloBanku 700 mln zł. Komisja Europejska w pierwszej kolejności, a następnie Komisja Nadzoru Finansowego wyraziły zgodę na transakcję, której finalizacja wydaje się czystą formalnością.
Transakcję szacuje się na kwotę 1,1 mld zł. Cena wydaje się wyjątkowo niska, wynika m.in. z tego, że Komisja Europejska narzuciła krótki termin na sprzedaż banku, a oferty można było składać tylko do marca 2024 roku. Co ciekawe, żaden z podmiotów działających w Polsce nie złożył oferty. W grze był jeden z najbogatszych Polaków Michał Sołowow, który jednak na ostatniej prostej postanowił wycofać się z transakcji.
Co z klientami?
Od razu przy tego typu transakcjach pojawia się pytanie – co w takim razie z klientami banku, skoro VeloBank sprzedany zostanie? Zarówno Getin, jak i późniejszy następca zwykle wyróżniali się oferowaniem lokat i rachunków oszczędnościowych z atrakcyjnym oprocentowaniem.
Jeśli masz więc tam oszczędności, konto lub kredyt, to sprzedaż banku prawdopodobnie oznacza dla Ciebie … nic szczególnego. Być może nawet sama nazwa banku się nie zmieni. Nie można wykluczać jednak, że nowy właściciel będzie zmieniał atrakcyjność oferty, ale zmiana może zarówno pójść w gorszą stronę jak i w pozytywną. Ciężko zakładać jaka będzie ich polityka cenowa.
Jeśli jesteś klientem banku, to proponuję poczekać i obserwować. Nerwowe ruchy nie są tu wskazane.
- Bartosz Nowak
- 28 lipca, 2024
- 12:01 pm
- No Comments